Pierwszy solidny test opon zimowych z kolcami. Wypad do stajni płytówką przez jagodnik okazał się w 80% trasą po lodzie. Tam 3 godzinki przerwy i wypadzik konny w teren. Powrót przez Bażantarnię z dodatkową niebiesko-żółtą pętelką. Podłoże obfite w lód i ubity ślizgi śnieg. Opony spisały się świetnie, ani jednej wywrotki, 2 małe poślizgi na lodzie z których opanowałam rower bez problemu. Na zakrętach świetne trzymanie, choć nie mam odwagi tak szaleć by sprawdzać gdzie jest granica :D
Rekord temperaturowy na rowerze -13 stopni :D
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj