Tego wieczoru wiało z południa wg prognoz 28km/h. Ale od czego mamy lasy? Tak więc plan był taki - po otwartym z wiatrem, pod wiatr po lesie. Do jeleniej przez Jagodnik trasa w lesie, do Ogrodnik wiatr boczny. Do Milejewa musiałam dojechać pod wiatr i pod górę - było ciężko, ale reszta już wykombinowana, żeby było bez zmagań. Z Komorowa chciałam sprawdzić przejezdnośc drogi do lasu - nie było źle, choć było też kilka wielkich kałuż do ominięcia - jak zawsze. W lesie suchutka. W ogrodnikach chciałam polem przejechać do Białej Drogi i Pagórek, ale od połowy trasa rozjechana przez ciągnik, więc zawróciłam. Powrót przez jelenią i tą samą trasą - bo po lesie i bez wiatru.
Szukałam po wsiach jakiejś fajnej choinki, ale poza małymi prywatnymi, nic ciekawego nei znalazłam. Dopiero w Elblągu na Zawadzie znalazłam 5 okazałych choinek :)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj