Cel wyjazdu - wysokie tempo na asfaltach gdańskich ścieżek rowerowych i test jeszcze nieudostępnionej dla ruchu publicznego nowej trasy rowerowej z Sopotu do Gdyni Orłowa. Asfalty Gdańska dość zatłoczone przez amatorów przejażdżek rowerowych. Włodarze będą musieli niebawem pomyśleć o rozwiązaniach zwiększających przepustowość dróg rowerowych na głównych arteriach Gdańska. Test nowej trasy rowerowej z Sopotu do Orłowa? Raczej nie wypada najlepiej i ze względu na jakość nawierzchni i wykonania. Całkiem możliwe, że związane jest to jeszcze z częściowo trwającymi pracami, ale one raczej nie dotyczą wymiany nawierzchni. Zresztą obszerny artykuł na ten temat zamieściło www.trojmiasto.pl. Gdynia nie ma szczęścia do inwestycji w infrastrukturę rowerową. Moja opinia na temat nowej ścieżki? Sypka i luźna nawierzchnia zdecydowanie utrudnia przejazd na rowerze o wąskich oponach. Nawierzchnia ogólnie bardzo niestabilna i nierówna. Kilkudniowe opady spowodowały w niej miejscowe ubytki i wyrwy. Na sielankową wycieczkę rodzinną - raczej nie polecam. Lepiej wybrać się w typowo leśne ostępy nie dotknięte zmysłami i pomysłami gdyńskich urzędników miejskich ;) Pozytywne wrażenia? Uroki Orłowa samego w sobie.
Skomentuj