Oto mała relacja z wycieczki rowerowej. Liczę że kogoś zainspiruje. Kierunek Lasy Mirachowskie - według mnie jeden z najpiękniejszych zakątków Kaszub. Zdjęcia nie oddadzą klimatu tych okolic - wzgórza, lasy, mnóstwo jezior, rzek i oczek wodnych i co chwila rezerwat przyrody. Spróbowałem zaufać Endomondo i oczywiście po utracie zasięgu czegokolwiek w okolicach Szczeliny Lechickiej wykasowało cały zapis, więc przeprosiłem się z niezawodnym Traseo i tym razem wrysowałem trasę ręcznie - ale kilometraż wyszedł prawie identyczny.... Trasa średnio trudna, trochę asfaltu i dużo szutrów, w tym sporo błota. Duża część trasy czerwonym szlakiem, trochę czarnym. Polecam.
Skomentuj