19.06.2016 Jejkowice - Gotartowice - Rybnik (31 km)

Dzisiaj krótki wypad na 1,5 godzinki z rana. Startuję z domu i przejeżdżam koło powalonego drzewa, które to w piątek z powodu silnego wiatru upadło na druty i je pozrywało przez co nie było prądu przez 10 godzin. Energetyka dała radę i naprawiła szkody. Dalej jadę przez las i dojeżdżam do Ośrodka Kotwica. Kręcę na Kuźnię a potem przez Wielopole, Paruszowiec aż do lotniska w Gotartowicach. Tam chwila odpoczynku i parę fotek. Akurat wczoraj i dziś odbywa się Piknik Lotniczy Aeroklubu ROW alr to od godziny 14.00 a ja tam byłem o godzinie 9.15. Z lotniska jadę główną drogą w stronę centrum Rybnika. Docieram do Bazyliki Św. Antoniego gdzie porozstawiane stragany na chodnikach i ścieżka rowerowa jako spacerniak! Ciekawe kto wpadł na tak inteligentny pomysł bo stwarza to zagrożenie dla rowerzystów jak i dla pieszych... Po chwili jadę wzdłuż ul. Kościuszki ścieżką rowerową i docieram do rybnickiego rynku. Z rynku ruszam na kampus. Z kampusu kieruję się już do domu bo czas nagli. Blisko domu akurat trafiłem na zamykające się szlabany i trzeba było chwilę poczekać aż pociąg przejedzie :) Mała szybka rajza z piękną pogodą.