Za Dusze Czyśćcowe

Szlachetną i zbawienną jest rzeczą modlić się za zmarłych, aby zostali uwolnieni od grzechów.
(2 Mch 12, 46)
MODLITWA PRZED DROGĄ
Przyjmij o Panie to nabożeństwo naszej drogi krzyżowej za wszystkie dusze w czyśćcu cierpiące, skróć ich męki i okaż im swoje Miłosierdzie. Prosimy by Twoja Krew Przenajdroższa ugasiła ich płomienie czyśćcowe. O Matko Najdroższa, Miłosierdzie im wyjednaj, o Chóry Anielskie, Zastępy Wszystkich Świętych pośpieszcie im ku pomocy, aby te dusze czyśćcowe, które dziś wspominamy mogły pomnożyć Waszą radość w niebie i z Wami po wiek wieków chwalić Boga.

STACJA I
Pan Jezus na śmierć skazany.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Najniewinniejszy ze wszystkich skazańców tego świata, jakże bardzo winniśmy obawiać się sprawiedliwego wyroku Twego sądu po naszym zejściu z tego świata! - Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?! -
Prosimy, pozwól nam, wyruszającym w tę drogę, abyśmy korzystając z Twych zasług, mogli już tu na ziemi odpokutować za wszelkie nasze nieprawości. A wszystkim tym, którzy dziś odchodzą z tego świata udziel łaski jak najłagodniejszego wyroku.
Drogi Zbawicielu, przez ten wyrok śmierci, który przyjąłeś z taką pokorą i miłością, błagamy, daj usłyszeć duszom czyśćcowym Twoje najsłodsze do Nieba wezwanie. Szczególnemu Miłosierdziu Twemu polecamy dusze zmarłych: biskupów, rządzących państwami, tych, którzy mieli za życia jakąkolwiek władzę, wszystkich tych, którzy zwierzchność jakąś na tym świecie piastowali, a którzy grzeszyli nadużywaniem władzy i niesprawiedliwymi sądami.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA II
Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Katarzyna Emmerich mówi: To, co ktoś dla dusz czyśćcowych czyni, czy modli się za nie, czy ofiaruje cierpienie, zaraz mu to wychodzi na korzyść i wtedy one są bardzo zadowolone, szczęśliwe i wdzięczne. Kiedy za nie ofiaruję moje cierpienie, wtedy one modlą się za mnie.
Ty Jezu objąłeś krzyż aby dźwigać jego ciężar na zadośćuczynienie za nasze grzechy. A my na samą myśl o przyjęciu jakiegokolwiek krzyża wpadamy w przerażenie. Boimy się najmniejszego trudu czy przykrości. Podjęliśmy dziś trud tej drogi , aby błagać Twej litości dla dusz tych ludzi, którzy za życia lękali się krzyża, sprzeciwiali się Twojej woli, dla tych, którzy w cierpieniu swym wciąż narzekali i nie potrafili pogodzić się z wyrokiem Opatrzności Twojej. Prosimy wyzwól te dusze zmarłych wiernych z wszelkich nieprawości i doprowadź do miejsca odpoczynku wiecznego.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA III
Jezus po raz pierwszy upada pod krzyżem.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Ojciec Pio powiedział kiedyś: „Dusze czyśćcowe są jak żebracy, którzy błagają nas o jałmużnę ducha”. Znał bowiem z własnej praktyki ogromną wartość modlitwy wstawienniczej. Wyznaczył też pewną misję duchowym dzieciom, mówiąc: „Módlcie się, módlcie się, módlcie się. Musimy opróżnić czyściec. Wszystkie dusze muszą być uwolnione”.
Przez biczowanie, koronowanie cierniem i dźwiganie krzyża jesteś Panie tak wycieńczony, że upadasz po raz pierwszy. Przez zasługi pierwszego Twego upadku gorąco prosimy zlituj się nad duszami wszystkich tych, których ciała spoczywają na tym cmentarzu. Przebacz im wszystkie ich upadki i występki za które teraz pokutują w czyśćcu. Prosimy podźwignij te dusze , które przez swe grzechy cierpią w przepaści najgłębszych mąk czyśćcowych.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA IV
Pan Jezus spotyka swoją Matkę.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

„…O jak cenię ja stary ten krzyż, W nim ratunek ludzkości jest dan, lgnę do niego a w niebie ten krzyż Na koronę zamieni mi Pan…”
Stojąc pod tym drewnianym, starym, przechylonym ku ziemi krzyżem jeszcze bardziej popadamy w refleksję nad życiem i przemijaniem. Nad tym, co ważne , a tym co zupełnie nieistotne i nietrwałe.
Bolesna Matko, któraś towarzyszyła swemu ukochanemu Synowi cierpiącemu na tym krzyżu, wspomagaj prosimy również dusze w czyśćcu cierpiące. W szczególności powierzamy Ci te dusze, które za życia pełne były pogardy dla spraw duchowych, dla tego co w oczach tego świata proste, słabe, bezbronne. Miłosierny Jezu polecamy Ci te dusze, które kochały to co doczesne, materialne, próżne, bardziej niż Ciebie.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA V
Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Chrystusowi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Tu, na tym cmentarzu wojennym spoczywają ci, którzy życie swe stracili w najokrutniejszych okolicznościach, jakie mogą spotkać człowieka. I wojna światowa pozostawiła w tych lasach ślady ludzkiego cierpienia, cierpienia tym straszniejszego, iż nierzadko brat zabijać musiał brata. Co czuli, myśleli, jak walczyli o ratunek dla swego człowieczeństwa w tych ostatnich momentach życia? Może te starsze drzewa są jedynymi świadkami ostatnich szeptanych modlitw, żalu za grzechy, wołania ku niebu o przebaczenie. A wołanie to choć w różnych językach echo po tych lasach niosło, Ty Boże zawsze rozumiesz. Gdzieś w innym rejonie nieistniejącej wówczas naszej , Ojczyzny, w dalekiej Rosji, w Austrii czekały i płakały za nimi matki, siostry, żony. Bez wieści o ich losach, o miejscach pochówku, zapewne cierpiały okrutnie nad losem swych synów, mężów, braci. I nigdy się nie dowiedziały, że właśnie tu pochowano ich synów..
O najdroższy Jezu przyjmij łzy i cierpienia wszystkich matek i ojców, którzy utracili swe dzieci, którzy nie potrafią pogodzić się z tą okrutną stratą, przyjmij trud naszej pielgrzymki i modlitwę, tak, jak przyjąłeś pomoc Szymona z Cyreny. Niech ofiara ta wyjedna zmiłowanie Twoje nad duszami wszystkich zmarłych żołnierzy, na frontach wszelkich wojen ginących. Daj im dzisiaj usłyszeć Twoje najsłodsze do nieba wezwanie.
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA VI
Weronika ociera twarz Chrystusowi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

"Ten co się modli za duszami w czyśćcu cierpiącymi, skoro tylko stanie przed trybunałem Jezusa Chrystusa dla zdania rachunku ze swego życia, dusze owe już staraniem jego uwolnione z czyśćca rzucą się do stóp Zbawiciela i powiedzą: "Panie, zlituj się nad tą duszą, ona nas wyrwała z płomieni, ona za nas uczyniła zadość Twej sprawiedliwości. Zapomnij jej przewinień, jak ona błagała, żebyś zapomniał przewinień naszych". Święty proboszcz z Ars wskazywał jakże potężne są to pobudki do rozbudzenia w nas współczucia dla tych dusz cierpiących.
Niechże słowa te odcisną się już na zawsze w naszych sercach, jak Twój wizerunek Panie Jezu na chuście Weroniki.
Polecamy Twemu Boskiemu Miłosierdziu dusze tych, którym w życiu doczesnym brakowało odwagi by bronić Twej świętej wiary, którzy nie potrafili przyznać się do Ciebie przed ludźmi, którym niewygodna była pobożność ich bliskich , którym być może zdarzyło się zniszczyć wiarę bliźniego. Ulżyj prosimy ich czyśćcowym udrękom i pozwól co prędzej oglądać na wieki Twą piękną twarz.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA VII
Pan Jezus po raz drugi upada pod ciężarem krzyża.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Drugi upadek na drodze krzyżowej, to symbol ciężaru za nasze grzechy nieczystości, zgorszenia, słabości.
Stojąc pod tym pomnikiem wspomnijmy na to, iż kiedyś nie było Polski na mapach Europy. Rozbiory, wojny, przewroty – to konsekwencje naszego życia w grzechach. Naszych przywar narodowych, naszej zatwardziałości, skłonności do niemoralności, zemsty, nienawiści i braku pokory. Matka Boża w Fatimie przestrzegała, że jeżeli nie przestaniemy grzeszyć , apokaliptyczne wizje staną się rzeczywistością.
Przez Twój upadek Miłosierny Jezu prosimy za tymi duszami, które ulegały za życia słabościom ludzkiej natury, fałszywym ideologiom, deklarowały się, jako osoby niewierzące, spętane były nałogami, łamały prawa człowieka, nade wszystko występowały przeciwko niezbitemu prawu do życia . Przez ogromny ciężar tego upadku, błagamy podnieś te dusze ku Sobie.


Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Pewna kobieta zapytała raz Ojca Pio: „Ojcze, proszę mi opisać czyściec”. A on natychmiast jej odpowiedział tymi słowami: „Córko moja, dusze z czyśćca wolałyby rzucić się w ogień ziemski, gdyż dla nich byłoby to niczym rzucenie się do źródła świeżej wody”.
Dlaczego więc my wciąż tak mało zważamy na nasze ziemskie przewinienia? Wszystko sprowadzamy do błahostki, bo przecież wszyscy tak robią, nawet, jeżeli przykazania mówią inaczej. Czas by zapłakać nad nami i naszymi synami jest właśnie teraz. Póki jesteśmy tu na ziemi.
Pocieszający Jezu, zmiłuj się nad duszami w czyśćcu cierpiącymi, które za życia nie zważały na Twoje przykazania, które wciąż odsuwały w czasie sakrament pokuty, bagatelizując wszystkie swe występki przeciw Tobie. Teraz już wiedzą, iż każdy, najdrobniejszy w oczach człowieka grzech rani boleśnie Twe serce. Przyjmij prosimy w tej intencji nasz trud , nasze codzienne zmagania z życiem, nasze najmniejsze bitwy duchowe o dobro nasze i naszych najbliższych.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA IX
Jezus upada po raz trzeci.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Trzeci, najcięższy z upadków symbolizuje te momenty, kiedy człowiek znajduje się w najcięższej rozpaczy, gdy wydaje się, że wszystko stracone. To dla niejednej duszy krzyż nie do udźwignięcia.
O najdroższy Jezu, przez ten upadek błagamy pociesz i podźwignij te dusze, które przebywają w czyśćcu najdłużej, te za które nigdy nikt się nie modlił, te o których już nikt na tej ziemi nie pamięta. Miej wzgląd na te dusze, które odeszły z tego świata niepogodzone z bliźnimi, te, którym nie wybaczono tu na ziemi. Przyjmij nasze zmęczenie i senność i choć to tak niewiele w obliczu Twej męki, prosimy wspomnij na nich jeszcze tej nocy.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA X
Pan Jezus z szat obnażony.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Maleńki Jezu ukryty w tej kapliczce, przez wzgląd na Twe Dziecięce Oblicze, polecamy Ci dusze tych, którzy cierpią czyśćcowe męki z tego powodu, iż za życia nie szanowali należycie swego ciała, tych którzy obrażali Ciebie grzechami nieczystości, lubieżności, rozwiązłości. Dusze tych, którzy lekceważyli sakrament małżeństwa oraz tych którzy doprowadzali do rozpadu rodzin. Prosimy przebacz im Panie i oblecz te dusze w szatę Swej Chwały.


Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA XI
Pan Jezus do krzyża przybity.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Najdroższy Jezu, przez to ukrzyżowanie Twoje, przez Twe ręce szeroko rozciągnięte na krzyżu, polecamy Twemu Miłosierdziu dusze księży, zakonników, zakonnic, które choć tak zjednoczone z Tobą oddaliły się od krzyża poprzez niezachowanie ślubów świętych i reguł zakonnych. Wiem, że im większą na ziemi łaskę odebrały, tym sroższe ponoszą cierpienia w czyśćcu. Prosimy zmiłuj się Jezu nad tymi oblubieńcami Boskiego Serca Twego i przytul już na wieki te biedne cierpiące dusze.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA XII
Pan Jezus na krzyżu umiera.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Tu, przy Kaplicy pod wezwaniem św. Józefa, opiekuna Jezusa, patrona rodzin, małżeństw, ojców, polecamy Jezu Twej szczególnej miłości dusze dzieci. Te najmniejsze z duszyczek, które wezwałeś do siebie nim jeszcze pojęły czym jest życie tu na ziemi, nim nauczyły się Twoich prawd Bożych, nim zrozumiały, że tylko w Tobie jedyna nadzieja.
Przyjmij nasze trudy i zmagania w wychowaniu naszych dzieci i przez śmierć Twoją krzyżową miej litość nad tymi dziecięcymi duszami, otul je swą ojcowską czułością i daj wieczną radość w niebie.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA XIII
Pan Jezus zdjęty z krzyża.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

O Jezu, w którym wszystko żyje, stojąc tu, przy figurze świętego Floriana , przez Twe zdjęcie z krzyża błagamy Twego Miłosierdzia dla dusz zmarłych strażaków, policjantów, wszystkich tych, którzy życie swe oddali ratując innych. Prosimy poczytaj im przede wszystkim te uczynki, kiedy wyciągali pomocną dłoń ku bliźnim i bez wahania, nie zważając na niebezpieczeństwa biegli im na pomoc. Niechaj zaznają te dusze ukojenia i co prędzej obcują ze świętymi w niebie.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami

STACJA XIV
Pan Jezus do grobu złożony.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.


Zbawicielu nasz, przez grób Twój, który zakończył męki i upokorzenia Twego ziemskiego życia, błagamy o przyspieszenie wiecznego w niebie spoczynku dla dusz wszystkich zmarłych z naszych rodzin. Dla tych, których ciała spoczywają w grobach tego i innych cmentarzy, które nabożnie nawiedzamy i otaczamy troską. Prosimy wejrzyj na dobro, do którego mimo naszej niedoskonałości i nędzy zawsze staramy się dążyć. Przyjmij nasze cierpienia, troski, choroby i wszelkie krzyże, które nas trapią i uwolnij dusze naszych przodków od mąk czyśćcowych. My, którzy za ich pośrednictwem stoimy tu dzisiaj, wdzięczni za ich i nasze życie żebrzemy Twego Miłosierdzia dla nich .

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami