Choć wkoło jest mnóstwo ciekawych miejsc np.: pomilitarnych, nasza trasa skupia się na walorach przyrodniczych. Na dobry początek przemierzamy bujne i wiecznie zielone lasy w kierunku Wydmy Czołpińskiej, która składa się z ciekawie porośniętych pasm mniejszych, piaszczystych wzniesień i garbów. Miejscami przyjmują one szaro brunatne kolory, co świadczy, że pochodzą one z różnych okresów. Trasa naszej marszruty w dużej mierze opiera się o wyznakowany kolorem czerwonym, pieszy Szlak Nadmorski. Trzymając się jego oznakowań, po pewnym czasie dochodzimy do plaży.
Plaża, jak plaża, niby taka sama jak wszędzie, a jednak jest w niej coś, czego nie znajdziemy np.: w Trójmieście. Ciekawostką są ku płaskie kamienie, pod którymi świszczący wiatr uformował różnorodne kształty. Wędrując wzdłuż Mierzei Gardnieńskiej brzeg jest raz szerszy, raz bardzo wąski. W przewężeniach zbocza wydm wchodzą niemalże do morza. Po kilku km marszruty w końcu na horyzoncie pojawia się także prastary las, który kilka dni wcześniej został odsłonięty na skutek sztormu. Widok jest niesamowity! Robimy tu dłuższą przerwę oglądając sięgające do dwóch metrów wysokości konary drzew oraz niesamowicie uformowany brzeg.
Ostatnim etapem naszej wędrówki jest szlak wiodący zalesionym obszarem między wydmami a śródleśnymi, jeziorami – Dołgie Małe i Dołgie Wielkie. W okresie jesieni i wiosny, po większych opadach deszczu warto uzbroić się w wysokie za kostkę buty turystyczne, wszak teren jest dość błotnisty i grząski. Warto jednak się tędy udać chociażby ze względu na bujne mchy i porosty, a także różnorodne formy drzew.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj