Wiosna to najlepsza pora roku na przejażdżkę wałami. Trawa jeszcze nie urosła, dzięki czemu nie musimy przedzierać się przez chaszcze. Mimo to, jazda jest mało komfortowa, ze względu na bardzo zniszczoną nawierzchnię (dołki, kretowiny itp. przeszkody). Dobry rower górski bardzo pomoże w pokonaniu tego 9 km odcinka.
Aby dostać się do wałów jedziemy do Zarzecza przez Zabrzeg i Czarnolesie. Na trasie pojawia się przeszkoda w postaci braku przejazdu przez tory kolejowe. Proponuję nadłożyć trochę dystansu i objechać newralgiczne miejsce. Co prawda widoczność w obie strony jest bardzo dobra..., ale zakaz to zakaz!
Wał ciągnie się wzdłuż zatopionej wsi Zarzecze i doprowadzi nas do rz. Wisły w Strumieniu, gdzie osiągamy półmetek wycieczki.
W drodze powrotnej, aby nie jechać drogą wojewódzką o znacznym natężeniu ruchu, pojechałem trochę znakowanymi szlakami, a trochę polnymi drogami i miedzami, których pokonanie nie jest trudne pod warunkiem, że jest sucho! :)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj