Dzisiaj w powietrzu czuć pierwszy, prawdziwy powiew wiosny więc udałem się w trasę aby poszukać sygnałów które utwierdzą mnie w przekonaniu, że do nadejścia cieplejszych dni zostało już niewiele czasu;) Bez problemu udało mi się odnaleźć kwitnące bazie, leszczynę oraz ogromne tereny które zostały kompletnie zryte przez dziki-zdecydowanie trzeba więc chować zimowe kurtki oraz buty bo wiosna nadciąga wielkimi krokami! Początkowo miałem obawy aby zapuszczać się w lasy i drogi gruntowe bo przecież dopiero co niedawno stopniała gruba warstwa śniegu, mimo wszystko zaryzykowałem i nie żałuję! Ku mojemu zaskoczeniu większość dróg leśnych oraz gruntowych była całkowicie przejezdna, trafiały się co prawda odcinki totalnie podmokłe i błotniste (konieczność przeprowadzenia roweru) ale były to naprawdę bardzo krótkie odcinki, przez które bez problemu można przeprawić się z rowerem.
Skomentuj