Dzisiaj jadę poszukać trójstyku. Jest to miejsce w którym stykają się granice Polski, Czech i Słowacji, i leży kawałek za Istebną. Nie marnuję zbytnio czasu i wybieeram wiślankę by jak najszybciej dotrzeć za Wisłę do Istebnej. Następnie kieruję się na Jaworzynkę, zatrzymuję się na fotografowanie pięknej panoramy i znajduję najbliższy trójstykowi parking. Informacja przy nim mówi, że pozostaje mi do celu pół kilometra. Biorąc pod uwagę to, że bardzije chce mi się jeździć, niż odwiedzać miejsce w którym nic nie ma (poza trzema obeliskami przed kilkunastu lat), jadę dalej w nadzieji, że od strony Czech będzie można podjechać bliżej. Tu niestety najbliższe miejsce gdzie można na motorze oddalone sie o 1,5km od trójstyku. Słowacką stronę odpuszczam po konsultacji mapy.
Rozczarowany niemożnością dojazdu tam na moto wracam czeską stroną i trafiam na ładną, krętą drogę z okolic Trójstyku do Mostu u Jablunkova. Wśród wielkich świerków, z nową nawierzchnią, podnosi mnie na duchu.
Wracam czeską stroną drogą 11 do Czeskiego Cieszyna, a potem przez Hażlach i Ochaby do wiślanki i Rybnika
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj