Wejście na najwyższy szczyt Słowenii Triglav ferratą przez Mały Triglav po noclegu w schronisku na Kredaricy. Wejście fantastyczne z widokami niesamowitymi. Tak mi się jeszcze przytrafiło że w dolinach było morze chmur które sięgały do około 1500 metrów a szczyty wystawały z nich tworząc spektakl którego nie da się zapomnieć. Ruszyłem jeszcze po ciemku więc dodatkową atrakcją był wschód słońca tuż pod szczytem Małego Triglava. Powrót do schroniska tą samą drogą z koniecznością częstego mijania się z idącymi w górę. Droga zejściowa w dolinę prowadziła przez schronisko Valentina Stanica a następnie Cez Prag. Jest to dość trudna droga według mnie nawet trudniejsza niż Tomniskova Pot którą szliśmy do góry ale głównie dlatego że na niej jest dużo mniej ubezpieczeń a niektóre odcinki są mocna eksponowane i strome więc trzeba bardzo uważać. Byliśmy już zmęczeni więc szlak się bardzo dłużył. Schronisko Aljażev Dom w którym spaliśmy powitaliśmy z dużą radością. Wycieczka fantastyczna z niesamowitymi widokami.