Trasa jest długa, dość wyczerpująca, ale daje d. satysfakcji z pokonania jej. Na odcinku Toruń - Unisław i Unisław - Toruń - Grabowiec jedziemy ścieżkami rowerowymi (asfalt, trasa raczej `płaska`), następnie za Grabowcem wjeżdżamy na utwardzoną ścieżkę leśną (rower cały w białym kurzu), która ciągnie się, aż do Osieka (później jest asfalt). Odcinek leśny Grabowiec - Osiek z dość urozmaiconą rzeźbą terenu. Trasę tą można podzielić na dwa dni [1] Toruń - Unisław i [2] Toruń - Osiek. Na końcu trasy w Osieku jest bar z `kebabem`, ale nie polecam.
Skomentuj