Wycieczka dla mnie fajna nie wymagająca. Z powodu nadchodzącej ciemności zjechaliśmy do szczawy bukówki stamtąd niestety z buta do samochodu około 2kM. Wycieczka była trochę wymuszona bo mieliśmy dojechać do parkingu na wyrębiskach ale niestety bez łańcuchów nie dało rady. Pierwsze parędziesiąt metrów z Mogielicy zeszliśmy bo za wąsko korzenie kamienie i stromo. Potem chwileczka jazdy po polanie, następnie w las nie przejechanym aż do trasy biegowej tam już jak na transporterze do dołu. Mnie się podobało choć niektórzy twierdza ze bez przerwy w lesie
Skomentuj