Wycieczka od około 1000 m prawdziwie zimowa jak na styczeń przystało. Piękne widoki zwłaszcza na odcinku pomiędzy Stribnicką Horą a Sadzonkami. Później zwłaszcza na Śnieżniku przewalały się chmury ale co kilka minut pojawiały się widoki. Na górę szliśmy szlakiem żółtym a następnie zielonym i kawałek czerwonym. Od schroniska do przełęczy Śnieżnickiej niebieskim i czerwonym a następnie szlakiem narciarskim i rowerowym aż do rejonu Porąbek. Ostatni odcinek to szlak niebieski do Kamienicy. Na dole cały czas utrzymywały się chmury w związku z tym w Kamienicy mróz na całego. W aucie termometr pokazał - 5 stopni aż dziw w tym roku. Super wycieczka w końcu miałem okazję zobaczyć prawdziwą zimę.
Skomentuj