Do Old Market ruszamy hotelowym busikiem, 3 dolary amerykańskie od jednej osoby , w jedną stroną.
Old Market to kolejny bazar znajdujący się w Afryce, ale tym razem to targowisko egipskie, mieszczące się w miejscowości Sharm el Sheikh. Old Market to bardzo słynne miejsce w Sharm często odwiedzane przez turystów. Można tam zaopatrzyć się w niemal wszystko. Jest tam mnóstwo straganów z warzywami, owocami, mięsem oraz z rożnymi przyprawami. Na Starym Rynku, który tak naprawdę nie jest aż tak stary, można również kupić niedrogo odzież oraz wiele innych ciekawych rzeczy i pamiątek. Trzeba jednak pamiętać, iż cena zawsze jest kilkukrotnie zawyżona i należy się uporczywie targować.
Na Starym Rynku znajduje się również wiele kafejek i niewielkich restauracji gdzie można zasmakować w lokalnych potrawach. Warto mieć przy sobie egipskie funty by nie zostać oszukanym podczas przeliczania waluty. Old Market to miejsce zupełnie inne niż pięciogwiazdkowy hotel przy plaży, posiada swój własny odrębny klimat, gdzie pracują prawdziwi Egipcjanie „znający się na wszystkim”.
Jak w każdym publicznym miejscu w Egipcie, czy też w Afryce, turysta jest często zaczepiany i czasem zbyt nachalnie namawiany na zakupy przez miejscowego handlowca, należy jednak uzbroić się w cierpliwość i starać się ignorować takie zaczepki a pobyt na Starym Rynku okaże się miłą przygodą.
Po dwóch godzinach spaceru mamy wszystkiego dosyć . Wiemy już ,że sprzedawcy mają wszystko tańsze niż w Biedronce, jest dobra cena a najbardziej popularnym polakiem jest Adam Małysz.
Mimo wszystko było super, i pomimo tego ,że wchodziliśmy w rózne dziwne zakamarki Old Marketu nigdy nie towarzyszył nam starch