Miał być tylko Sopot ale wyskoczyło Orłowo - prawie po drodze :-)
W Orłowie na rumaku po raz pierwszy, warto było bo fajna pogoda i widoki nadmorskie..sami zobaczcie
Na szczęście Mirek dojechał i przeprowadził nas przez Lasy Oliwskie a potem powrót Anki autorską trasą. Sam bym lepiej tego nie zaplanował :-)
Po drodze hot-dog z Żabki na Leszczynowej dał dodatkowego kopa :-)
Must ride!
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj