Najciekawsze
Najnowsze
W pobliżu
Rower 
Rower górski 
Rower szosowy 
Rower turystyczny 
Pieszo 
Bieganie 
Turystyka górska 
Piesza wycieczka 
Nordic Walking 
Moto 
Samochód 
Motocykl 
4x4 
Woda 
Kajak 
Żeglarstwo 
Inne jednostki pływające 
Zima 
Narty biegowe i śladowe 
Ski Tour 
Narty zjazdowe i snowboard 
Łyżwy 
Pozostałe 
Paralotnia 
Konno 
Samolot 
Rolki 
Hulajnoga 
Inne 
PRO
Wpisz kod w wyszukiwarce
- Opis
- Mapa
- Punkty
Informacje
- Rodzaj aktywności: Rower szosowy
- Stopień trudności: Średni
-
Gwiazdki:
4.6
- Dystans: 86,4 km
- Czas trwania: 5 h 58 min
- Średnia prędkość: 14,44 km/h
- Przewyższenie: 112,33 m
- Suma podejść: 562,29 m
- Suma zejść: 555,46 m
- Data: 29 kwietnia 2018
- Lokalizacja: Chorzów, Zabrze, Gliwice, Pyskowice i inne
Zabrze
Do tej pory jechałem w większości polnymi drogami czasem jak po tarce
z Zabrza do Gliwic główną ulicą a teraz trochę po parku
Park Kultury i Wypoczynku
wieża radiostacji w Gliwicach
śluza Łabędy
Ostatni odcinek po asfalcie lub ścieżkach z kostki
kanał gliwicki
Na odcinku do kanału głównie polnymi drogami kawałek po asfalcie do Rzeczyc a następnie trylinka nierówna jak cholera w Taciszowie
Pławniowice
Z Taciszowa żółtą trasą rowerową najpierw wzdłuż kanału a generalnie przez las ale płasko i zdecydowanie równiej niż wcześniejsze odcinki ścieżki
mniam
To jest to
szlak zabytków techniki
Zabytkowa stacja wodociągowa Zawada w Karchowicach.
Czynne niby codziennie od 10 do 16 ale dzisiaj było zamknięte.
Czynne niby codziennie od 10 do 16 ale dzisiaj było zamknięte.
już drugi deszcz dzisiaj. Tym razem też grad. Na szczęście zdążyłem pod dach
W tamtą stronę przy pięknej pogodzie raczej z górki i w większości ścieżkami rowerowymi, drogami o malutkim ruchu i drogami polnymi. Zwłaszcza drogi polne dawały w kość bo miałem wrażenie czasami że nabawię się choroby wibracyjnej. Szczególnie denerwujący był odcinek trylinki w Taciszowie. W związku z tym wymyśliłem że wracam drogami asfaltowymi. Niestety w trakcie powrotu trzy razy lało w tym raz z gradem i był bardzo długi jak na moje zmęczone nogi podjazd do Wieszowej. Miał około 15 km i było cały czas pod górę bez nawet krótkiego odcinka zjazdu. W sumie fajnie ruch niewielki i pierwsza kąpiel w sezonie zaliczona. Dałem poziom średni z powodu deszczu który mnie spowalniał, dystansu i długiego podjazdu do Wieszowej.
#OdkryjPolskę
Skomentuj