Końcówka lata, wspaniała bezwietrzna pogoda, nie pozostaje więc nic innego jak wskoczyć na rower i w drogę. Pomimo, że trasa liczy ponad 80 km, to ze względu na płaskie ukształtowanie terenu można zaliczyć ją do łatwych. Z Czechowic kierujemy się na Rudołtowice, Miedźną, Nowy Bieruń. Tutaj możemy odpocząć, podziwiając powstający nowy ogród "Mini arboretum". Teraz musimy podjąć decyzję: jedziemy w prawo czy w lewo? Rzut monetą i wypadło w prawo. Przejeżdżamy przez Bojszowy, Świerczyniec i skręcamy w Lasy Pszczyńskie. Stąd już tylko kawałek do Jeziora Paprocańskiego i nie można oprzeć się pokusie, objechania go ścieżką rowerową. Wracamy przez Kobiór i Pszczynę. I tak zakończyła się kolejna wspaniała wycieczka rowerowa. Gorąco polecam!
Skomentuj