Nowy rok zaczął się z grubej rury. Najpierw 45 km pętla przez Pagórki, gdzie towarzyszył mi Arturbike. Powrót do Ega na noworoczne spotkanie rowerowe. A po nim zmiana towarzyszy na Bartka i Rafiego i druga pętla Wysoczyznowo - Żuławska. Dzisiejszego dnia wiatr był strasznie męczący i przeszkadzający, i w większości trasy była walka z ciągłymi podmuchami.
W Elblągu jeszcze 10 km na rozluźnienie, zaliczyłam myjkę, przeturlałam się jeszcze przez moje ulubione parki.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj