Tu wyszedł niezamierzony podział trasy na dwa odcinki. część Macedońską i Albańską. Odcinek Macedoński charakteryzował się dwoma podjazdami. Pierwszy z nich to stroma asfaltowa drużka wiodą przez las bez punktów widokowych. Po osiągnięciu przysiółka Górna bielica rozpoczynamy dość stromy zjazd również asfaltową drogą. Teraz czeka nas drugi podjazd tym razem szutrową drogą na której widać wyraźne ślady pracy drwali. Po osiągnięciu szczytu mamy widokowy fragment i kolejny szutrowy zjazd bez specjalnych trudności. Jedynym utrudnieniem na tym odcinku są gałęzie drzew, które smagają po twarzy i rękach. Przekroczenie granicy dla ludzi posiadających dokumenty to formalność. 300m za granicą znajduje się knajpa płatność tylko gotówką. Po wczorajszym odcinku ten wydał mi się mało ciekawy.