Krynica Zdrój-Tylicz-Powroźnik-KrynicaZdrój

Początek trasy jest przy Starym Domu Zdrojowym w Krynicy Zdrój. Ulicą Nowotarskiego dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. Pułaskiego. Dalej, po skręcie w prawo- ul. Pułaskiego rozpoczynamy wspinaczkę do Tylicza- morderczą nie tyle z uwagi na pochylenie terenu co na dystans, bo ciągniemy w górę 3,22km (aż do granicy miasta). Nie znajdziecie tu żadnego wypłaszczenia, więc dla osób, które na co dzień jeżdżą tylko po równym, odcinek jest bardzo wymagający (tym bardziej, że nie ma tu ścieżki rowerowej i trzeba uważać na mijające auta). Pod tablicą "Tylicz" możecie złapać oddech i od teraz będzie już tylko łatwo:) Zjeżdżając, obserwujcie krajobraz, bo z prawej strony kłaniają się tylickie stoki narciarskie:), a prędkość zjazdu jest duża. Po minięciu rozwidlenia na Powroźnik, bądźcie czujni, żeby na czas skręcić w lewo i dotrzeć na Rynek w Tyliczu. Prowadzi na niego kostka brukowa. Warto tam zobaczyć zabytkowy, z XVIIw. Kościół p.w. sw. Piotra i Pawła. Po chwilowym odpoczynku można ruszyć w drogę powrotną do Krynicy. Na tych, którzy wolą wspinaczkę, czeka ta sama trasa, którą dotarli do Tylicza, a na takich jak ja- trasa łatwa i przyjemna, bo cały czas lekko w dół i w pobliżu kolejnych stoków narciarskich- przez Powroźnik do ścieżki rowerowej AquaVelo (Muszyna-Krynica Zdrój).