Niedzielna wycieczka do Tczewa w poszukiwaniu tamtejszej choinki skonstruowanej z rowerów. No i była, przy gmachu Dworca Głównego i Galerii Kociewskiej stała piramida z ram rowerowych, rowerów i kół rowerowych. Efekt nie do oceny po zmierzchu kiedy to choinka rozświetliła się swoimi światełkami.
Trasa łatwa lekka i przyjemna pod warunkiem dobrych warunków atmosferycznych. Nam po raz kolejny nie dopisało szczęście i tego dnia załapaliśmy wszystkie cztery poru roku. Godzinna pauza w jeździe w Nowym Stawie w cukierni "JĘDRUŚ" rozładowała złe humory, a sterta ciastek i pizzerinek jaką wchłonęliśmy przywróciły uśmiech na twarzach i napełniły brzuszki :-).
Polecam tą dróżka, ale szczególnie w porze cieplejszej.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj