Celem tego dnia był Koprowy Szczyt. Zaczęliśmy przy stacji Popradzki Staw. Stamtąd ruszyliśmy niebieskim szlakiem ku Tatrzańskiej Magistrali. Po dotarciu do magistrali kroczymy dalej niebieskim szlakiem. Po minięciu rozejścia przy Żabich Stawach szliśmy orientacyjnie z mapą i kompasem. Wiatr i mgła utrudniała chodzenie w świeżym śniegu. Niepoprawiająca się pogoda zmusiła nas do odwrotu. Około godziny 10 zaczęło się przejaśniać, więc postanowiliśmy drugi raz spróbować tym razem przez Dolinkę Szatanią. Coraz lepsza pogoda pozwoliła nam dotrzeć na grań i około 200 metrów przed szczyt. Jednak późna godzina zmusiła do powrotu. Może następnym razem się uda.
Skomentuj