Za oknem chmurnie i ogolnie brzydko....co z tym mozna poczac? Po prostu wsiasc na rower byle jaki i wybrac sie w podroz np do Tykocina. Jacek chcial jeszcze przed swietami zobaczyc bociany. Niestety, nie bylo ich ani po drodze ani w Pentowie do ktorego zajechalismy w drodze powrotnej.
Skomentuj