Kolejny dzień dziwnej deszczowej pogody . Trochę zimno rano . Wyruszam w stronę Siennej , im wyżej tym chłodniej , dodatkowo wielka czarna chmura zniechęca do jazdy . Ale za przełęczą przejaśnia się i Idzików wita mnie nawet promykami słońca . Dziś postanowiłem odszukać zabytkową kaplicę na zboczu Modlincy . Za zabudowaniami byłego PGR - u ruszam w górę . Droga błotnista , ale widoki po drodze cudne . Kaplicę odnajduję po chwili poszukiwań . Nic szczególnego , dodatkowo ocynkowana blacha , którą pokryto dach ...no cóż . Kaplica zamknięta na trzy spusty . Powrót przez Kamienną i Trzebieszowice . Wracam w ostatniej chwili przed ulewą .
Skomentuj