Mała, świąteczna pętla. Miał być przejazd na Głębokie ale w trakcie jazdy padła propozycja podjechania do dębu. Nawrotka na Arkońską, bokami dojazd do Duńskiej, troszkę pod górkę, Warszewo i z górki do celu. Z powrotem miało być niebieskim szlakiem do Głębokiego ale gdzieś nam się szlak podział i dojechaliśmy do Pilchowa. W lewo do Głębokiego i już prawie w domku.