category-icon

Bornholm 2019 Dzień 1 - Nexo - Allinge

46 km
6 h 16 min
605 m

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2019-07-15
category-icon
46 km
605 m
605 m
Łatwy
6 h 16 min
4.9/6
Swoją przygodę z Bornholmem rozpoczęliśmy w Nexo, do którego przypłynęliśmy katamaranem z Kołobrzegu. 4,5 godziny rejsu i jesteśmy na Duńskiej ziemi. Fora straszyły, że buja, że lepiej ze Świnoujścia, dementuje te plotki nie buja aż tak żeby nie dać rady :) Ruszyliśmy z Nexo na północ wyspy. Trasy też nie są jak to ludzie piszą płaskie, miłe i przyjemne. Jest sporo podjazdów, ale średnio wprawiony rowerzysta poradzi sobie bez problemu. Pierwszy punkt tego dnia to sprawdzenie taniego pola namiotowego oznaczonego na mapkach numerem 5 - nie działa!!Jest polana, ławka, wc na parkingu przy wejściu do parku, ale to wszystko. Na jedną noc się nada ale to na tyle :) Jedziemy dalej by odwiedzić Svaneke i dalej przez Malsted, Gudhjem docieramy do Allinge. Niedaleko od miasteczka jest zlokalizowane tanie pole namiotowe u przesympatycznego Duńczyka. Cena to 25 koron od osoby doba, dostęp do sanitariatów, kuchni i to właśnie pole staje się naszą bazą wypadową na następne dwie doby :) Pierwsze zderzenie z Danią to przede wszystkim wyciągnięcie wniosków, że przykro mówić ale Polacy do brudasy :( Wyspa jest mega czysta o czym przekonamy się przez kolejne 5 dni, drugi wniosek to rowerzysta jest tam uprzywilejowany. Nie na darmo nazywa się Bornholm wyspą rowerzystów!

Komentarze