Dzisiejszą wycieczkę rozpoczynam na bezpłatnym parkingu w Lipowej. Celem jest przejście tzw. części Bieszczad w Beskidach, Na początek idę szlakiem niebieskim na Skrzyczne. Skrzyczne, ze względu że dociera tam wyciąg, jest bardzo zatłoczone. Po krótkim odpoczynku i piwku za 12zł idę szlakiem zielonym w kierunku Baraniej Góry, mijając po drodze Małe Skrzyczne, Kopę Skrzyczeńską, Malinowską Skałę, Zielony Kopiec, Gawlasi i Magurkę Wiślańską. Schodząc z Baraniej zbaczam ze szlaku na Halę Baranią. Później wracam na szlak czerwony i idę w kierunku Magurki Radziechowskiej, skąd zielonym wracam na parking. Trasa bez utrudnień, jednak wymagająca ze względu na długość, upał oraz w wielu miejscach kałuże z błotem, które trzeba było szeroko omijać. Trudno się również tutaj wyciszyć ze względu na dużą ilość turystów.
Skomentuj