Chyba pierwszy w pełni zimowy wypad. Na szczęście drogi były czarne, temperatura powyżej zera wiec nie było ryzyka gołoledzi. Trochę pokluczyliśmy, trochę pokręciliśmy żeby nie było nudno. Pogoda nam trzeba przyznać, że dopisała bo nie wiało co przy niskiej temperaturze nieźle dało by nam we znaki.
Skomentuj