Plan był prosty. Wsiadamy w pociąg, jedziemy do Cieszyna i na rowerach wracamy do Katowic.
Niestety, PKP miała inne plany i pomimo zapewnień konduktora, że w Zabrzegu będzie na nas czekał pociąg do Cieszyna, zamiast niego zobaczyliśmy szczere pole....
Cóż robić, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pojechaliśmy z Zabrzegu oglądając po drodze piękne ogrody Kapias i jedząc pysznie w Kobiórze
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj