Dzień dzisiejszy o dziwo okazał się w miarę słoneczny. Pojawił się natomiast inny problem. Zaczęło mocno wiać. W porywach do 80km/h. Jazda w kierunku Torcal de Anteguiera. Stała się wręcz niemożliwa Aby jednak całkowicie nie rezygnować z tego miejsca postanowiłem się schować za grzbietem i spróbować wspiąć się na przełęcz Escaleruela. Podejście bardzo strome i kłopotliwe bo wiatr spychał ze ścieżki. O d przełęczy już bez problemów dotarłem do Ardale. Po drodze zawitałem do miejscowości El Chorro skąd startują autobusy na zwiedzanie Comminito del Rey. Nocleg bardzo fajny z knajpą na dole.