Dzisiaj kolejny dzień w otoczeniu alpejskich krajobrazów. Udajemy się w kierunku granicy austriacko-włoskiej, którą przekroczymy pod koniec dnia i nocleg spędzimy już we Włoszech.
Początkowo jeszcze nad brzegiem jeziora Millstätter See, po kilku kilometrach czeka nas jedyny dzisiaj wymagający podjazd – na odcinku około 4 kilometrów będzie do pokonania 240 metrów przewyższenia. Tuż za nim nagroda – spektakularny zjazd do doliny Drawy. Ścieżką rowerową nad samym brzegiem rzeki, dojedziemy do Villach, drugiego największego miasta Karyntii. Obejrzymy centralny plac miasta z kolorowymi kamieniczkami i zabytkowym kościołem św. Jakuba z najwyższą w Karyntii – 94 metrową kościelną wieżą.
Pojedziemy dalej z widokami na okazałe, skaliste szczyty Alp Gailtalskich. Za Villach opuścimy dolinę Drawy a szlak prowadzi wzdłuż jej dopływu, rzeki Gail. Mijając liczne małe miejscowości, będziemy zbliżać się do granicy austriacko-włoskiej. Trasa przebiega tutaj częściowo w będącym pod ochroną parku naturalnym Dobratch, z imponującym grzbietem skalnym Dobratch.
Za miejscowością Thörl-Maglern, przekraczamy granicę i wjeżdżamy do włoskiego regionu Friuli-Wenecja Julijska. Po około 7 kilometrach jazdy wśród skalistych ścian, dotrzemy do Tarvisio, znanego kurortu położonego w dolinie Val Canale, którą od północy otaczają pasama górskie Karawanek i Alp Karnickich, a od południa Alpy Julijskie.
Ze względu na przygraniczna lokalizację miasto i region ma ciekawy charakter, który tworzy mieszanina wpływów kulturowych trzech nacji: Włoch, Austrii i Słowenii.
We Włoszech, tuż za granicą rozpoczyna się wyjątkowo urokliwa część całej podróży poprowadzona ścieżką rowerową po dawnej linii kolejowej. Ścieżka wije się w wąskiej dolinie, czasami dołem, czasami wysoko po górskich zboczach, przez liczne tunele i mostki.
Na nocleg zatrzymamy się w miejscowości Malborghetto, gdzie wyjątkowy klimat tworzy kilka starych pięknie zachowanych kamienic, w szczególności pochądzący z XVI wieku Palazzo Veneziano. Nadszedł czas na włoską kolację.