Rozpoczynamy w miejscu zwanym "Grzybiarze" - idealne do sprawdzenia roweru, plecaka, zbiórki, pozostawienia samochodu. Urządzone przez Lasy Państwowe
Wybitne pamiątki naszej skomplikowanej historii - wydarzeń tragicznych i poważnych ale i anegdotycznych jak fikcyjne, zbójnickie przejście graniczne. Pole namiotowe - "jak wzorzec metra", czysta magia
ten źródlany strumień z kryształową wodą to młodziutka Jasiołka - ledwie kilkaset metrów od źródła a obok staw i mnóstwo śladów zbawiennej działalności bobrów.
Fantastyczne kształty drzew a w dole dzikie źródliska z przestworami większej wody - ach jak pięknie
Szeroko, twardo, zero samochodów a wokół jedna z najpiękniejszych i najwyższych dolin rzecznych w Beskidzie Niskim - cały czas lekko, niezauważalnie pod górę a na końcu doliny prawie 700 m.n.p.m. - wyżej niż Wołosate.
Wygląda jak "middle of nowhere" ale to skrzyżowanie kilkunastu klasycznych wycieczek rowerowych w Zagłębiu Ambitnej Turystyki - we wszystkie strony świata i w te nawet, których nie nazwano w atlasach.
Prawie 300 m przewyższenia ale na przemian schodki i odcinki płaskie. Im wyżej tym bardziej dominuje jodła a w końcu wjeżdżamy w jodłowy las idealny.
Czy w bukowym lesie idealnym możesz spotkać "crossowców"? Niemal w rezerwacie - niestety, to jednak możliwe (mieli odkręcone tłumiki i po zrobieniu zdjęcia błyskawicznie uciekli).
Nie wiadomo. które panoramy piękniejsze: Pogórza Bukowskiego - na północ i dalej Strzyżowskiego czy Beskidu Niskiego - na południe - czarne, jodłowe lasy. Szczęściarze zobaczą Tatry wystające zza góry Kamień nad Jaśliskami.
"Szlakiem Kwitnących Tarnin" - cóż to byłaby za trasa, trawersująca północny skłon Beskidu Niskiego gdzieś od Małastowa i Siar, przez Pielgrzymkę, Brzezową, Jaworze, Desznicę, Kąty, Iwlę... i tu musielibyśmy rozdwoić ten szlak a północna jego flanka biegłaby dalej z Dukli przez Cergową, Rogi, Iwonicz, Klimkówkę, Rymanów, Głębokie, Wolę Sękową - do Bukowska właśnie i dalej aż do Komańczy.
Odcinek Bukowsko - Wola Sękowa to łąki, drogi, las i znów łąki. Po drodze Wola Jaworowa, ujście doliny Sanoczka - można skoczyć na mały spacer - widoki na Beskid Niski i Bieszczady oraz "Wodny Ogród" p. doktora tuż przed Uniwersytetem Ludowym. A dalej znów łąki i pola. Spod Mroczkówek piękny widok na Bukowicę, wprost na południe bo już jedziemy Pogórzem Bukowskim - do samego Beska.
Tak wygląda ze wzgórza 412 m. nad Głębokim. Z naszego szlaku, który już wkrótce będzie biegł po wyremontowanych drogach rolniczych, warto "wyskoczyć" w prawo na grzbiet Pogórza. Jadąc po trawie lekko ubitym śladem traktorów dotrzemy na sam grzbiet, z którego jak na dłoni widać Doły Jasielsko-Sanockie.
Skomentuj