Trasa obiektywnie - bardzo łatwa, subiektywnie - ledwo dojechałem, bo to pierwsza wycieczka w tym roku - najpierw pogoda była do dupy, a potem koronawirus (albo raczej medialna histeria wokół onegoż) namieszał.
Rzeka wygląda na łatwą, jeśli chodzi o turystykę kajakową, chociaż z punktu widzenia, że tak powiem, atrakcyjności widokowej przedstawia się średnio, płynie - co widać na zdjęciach - przez odkryte tereny, pola, jakieś nieużytki i temu podobne, mówiąc po prostu - nudne widoki.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj