Jak na rowerowy głód po zimie to mogło być lepiej. Tymczasem w połowie trasy człowieka dopadło jakieś znużenie. Połykane kilometry zamiast cieszyć zaczęły się dłużyć. No cóż wyszły kondycyjne braki ale ważne, że kolejny sezon został rozpoczęty. Nad jeziorem, na tzw. drodze opaskowej panował spory ruch. Słoneczna aura spowodowała, ze zaroiło się na niej od rowerzystów i piechurów wszelakiej maści. Niektórzy zabrali ze sobą książki, inni obiadek, a jeszcze inni nawet leżak, byleby tylko zażyć świeżego powietrza z dala od własnych czterech kątów. Ponadto zmieniło się otoczenie akwenu. Wycinka drzew odsłoniła Wisłostradę wraz z wiślanym wałem, pojawiły się również dwa nowe obiekty. Okazała stanica wodniacka i zanurzone w jeziornej tafli molo. Obrana trasa wiodła nawierzchniami asfaltowymi z wyjątkiem krótkiego, gruntowego odcinka będącego łącznikiem pomiędzy jeziorną plażą, a szosą łączącą Miechocin z Wisłostradą.
SIGMA BC1609:
dystans: 27,31 km.
czas: 1:45:33
prędkość średnia: 15,53 km/h
prędkość maksymalna: 34,81 km/h
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj