Wieczorne testowanie nowego roweru. Akurat by rozprostować nogi i poczuć różnice pomiędzy rowerem z marketu (decathlon/tesco/makrokesz) a podstawowym rowerem dobrej marki. Mina dziecka - bezcenna :) Matki jeszcze lepsza :P
Dużo ludzi, jak to w wakacyjny ciepły wieczór. Jako że praktycznie cała trasa do muchowca prowadzi w lesie, to przyjemna temperatura w okolicach 22-23 stopni była bardzo miłą odmianą od 34 stopniowego dnia. Zalecam lampki, bo ok 21 już sie robi ciemno, a i w szarosci wieczoru, nieoswietleni rowerzysci - batmani, byli niebezpieczni.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj