Wyjazd z Wejherowa ul.Ofiar Piasnicy na pólnoc. Ścieżką rowerową do jeziora Stoborowego .Cały czas pada więc postój na nowo wybudowanym polu biwakowym przy ławie pod daszkiem chroniącym przed deszczem troche sie przeciągnął... Z nad jeziora wracamy do głównej trasy Wejherowo-Krokowa ,przekraczamy ją i wjeżdzamy do lasu piaśnickiego. Niedaleko znajduja sie zbiorowe mogiły pomordowanych w 1939/40r ponad 14 tys.Polaków -https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Pia%C5%9Bnicy.
Przejazd przez las bez przeszkód i po dobrej nawierzchni. Po wyjeździe z lasu droga prowadzi wzdłuż rzeki Reda ,po drodze mijamy kilka zabudowań o przeznaczeniu rekreacyjnym , po czym zaczyna się wioska Orle i asfaltowy odcinek. Problemy zaczynają sie parędziesiąt metrów dalej - ścieżka ma coraz więcej kałuż z czasem przeistacza się w droge "wodną" gdzie niektóre "głębinki sięgaja nawet 1 metra. Bohatersko przebrnęliśmy ten odcinek prowadzący wzdłuż jez.Orle ,pieszo ,na bosaka ,ciągnąc rowery ze soba na plecach lub czasem pchając przodem. Deszcz pada dalej ale nie zwracamy już na niego uwagi ,bo od dołu jest bardziej mokro niż z góry...W Kniewie wydostajemy sie na chwile na asfalt po czym wracamy na ścieżki polne (ul.Jeziorna) którymi dojeżdzamy do jez. Orle. Powrót do Wejherowa (deszcz pada ale słabiej) drogą asfaltowa około 2 km a potem już cały czas ścieżką rowerową.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj