Ten wypad miał być lekkim treningiem tylko po asfaltach. Miałem 4 dni przerwy od roweru i miało być lekko i bez szaleństw. Wyjechałem na asfaltowe ścieżki gdańskiego południa. Przejechałem asfaltami w kierunku Moreny. Lekka rozgrzewka przy podjeździe pod górę na Morenę. Z Moreny miało być z górki też asfaltem (Jaśkową doliną) w kierunku plaży w Brzeźnie. I prawie tak było... Prawie... Znów z Jaśkowej coś mnie przyciągnęło na prawo w kierunku wzgórz leśnych. Od 6 km trasy zaczęło się to co jest najlepsze w rowerowym MTB. Leśnych szaleństw było około 4km łącznie, ale wszystko po stromych podjazdach i zjazdach. Nawierzchnia leśna w całości to wilgotna lub mokra ściółka leśna. Warunki rewelacyjne do pełni satysfakcji z leśnego wypadu. WARTO BYŁO się zmęczyć bardziej niż to było w planie. Nocny lekki deszczyk REWELACYJNE przygotował szlaki do tego co najlepsze w leśnych wypadach rowerowych. Uślizgi na zakrętach i adrenalina na szybkich, śliskich zjazdach warta jest czasem zmiany planów. Tym razem tak było. Warto czasem zmienić plany treningowe.
Leśne szlaki wzgórz morenowych Gdańska potrafią dostarczyć dużej dawki SUPER ZABAWY.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj