Ustroń-Czantoria Wielka-Przełęcz Beskidek-Soszów Wielki-Wisła

Dodano 24 listopada 2018 przez plik GPX
Ustroń-Czantoria Wielka-Przełęcz Beskidek-Soszów Wielki-Wisła
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

137561
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Turystyka górska
  • Stopień trudności: Średni
  • Gwiazdki:  5.0
  • Dystans: 14,8 km
  • Czas trwania: 6 h 59 min
  • Średnia prędkość: 2,11 km/h
  • Przewyższenie: 625,22 m
  • Suma podejść: 1 309,94 m
  • Suma zejść: 1 185,54 m
  • Data: 9 października 2018
  • Lokalizacja: Ustroń
781133
Kolej Linowa CZANTORIA w Ustroniu.
Ośrodek narciarski położony w Ustroniu w Beskidzie Śląskim na północnym zboczu Wielkiej Czantorii. Kolej Linowa na Czantorię została wybudowana w latach 1965-1967. W latach 1991-1994 kolej została zmodernizowana. Jednak najważniejszą i najbardziej kosztowną inwestycją w dziejach Czantorii była wymiana kolejki linowej na czteroosobową, uruchomiona w grudniu 2006 roku. Górna stacja ośrodka znajduje się na polanie Stokłosica, na wysokości 851 m n.p.m. Czynna przez cały rok Kolej Linowa Czantoria oferuje swoje usługi narciarzom, turystom, jak również rowerzystom wywożąc ich wygodnymi, czteroosobowymi kanapami w górne partie Beskidów. Zimą, miłośnikom narciarstwa i snowboardu Czantoria oferuje jedne z najdłuższych tras narciarskich w Beskidach. Wielka Czantoria to bez wątpienia Królowa beskidzkich szczytów. Przy górnej stacji dla turystów otwarta jest Sokolarnia – stacja hodowli i rehabilitacji ptaków drapieżnych. Największą frajdę zarówno dla dorosłych i dzieci jest zjazd 700-metrowym torem saneczkowym. Dolna stacja kolei linowej na Wielką Czantorię znajduje się w Ustroniu przy ulicy 3-go Maja 130. Można tam dojechać autobusem PKS, busem (przystanek Ustroń Polana), pociągiem (stacja Ustroń Polana) lub samochodem – tuż przy wyciągu mieści się duży parking.
781134
Czantoria Wielka 995m n.p.m. (Velká Čantoryje)
Najwyższe wzniesienie Pasma Czantorii w Beskidzie Śląskim, dominujące w północnej części tego pasma. Jest jednocześnie szczytem granicznym między Polską a Czechami oraz najwyższym szczytem czeskiej części Beskidu Śląskiego. Na samym szczycie góry, po czeskiej stronie granicy, znajduje się stalowa wieża widokowa (wstęp płatny) z platformą na wysokości 29 metrów oraz bufet. Na grzbiecie góry, kilkaset metrów na zachód od szczytu, znajduje się czeskie schronisko turystyczne na Czantorii (właściwie pod Czantorią Wielką), zbudowane jeszcze przez niemiecką organizację turystyczną Beskidenverein w 1904. Tam też znajdowało się turystyczne przejście graniczne. Czantoria Wielka stanowi duży węzeł szlaków turystycznych, którymi można dojść m.in. na Soszów Wielki, Czantorię Małą, Stożek i Tuł oraz do Ustronia, Nydka i Trzyńca. Przez szczyt przebiega Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego (czerwony).
781135
Czantoria Wielka 995m n.p.m. (Velká Čantoryje)
Z platformy widokowej roztacza się piękna panorama. Przed nami od lewej: Lipowski Groń, Równica, Błatnia, Klimczok, Magura, Skrzyczne, Malinowska Skała, Barania Góra. Na prawo biegnie czerwony szlak w kierunku Soszowa Wielkiego.
781136
Czantoria Wielka 995m n.p.m. (Velká Čantoryje)
Widok z platformy widokowej na Beskid Śląsko-Morawski.
781137
Czantoria Wielka 995m n.p.m. (Velká Čantoryje)
Tablice informacyjne pod wieżą widokową na Czantorii.
781138
Mogiła przy czerwonym szlaku na Soszów.
Przy szlaku czerwonym z Czantorii w kierunku Soszowa znajduje się mogiła czechosłowackiego żołnierza, który w tym miejscu 11 listopada 1920 roku wytyczał granicę zgodnie z postanowieniem międzynarodowej komisji. Został zastrzelony przez Polaków.
781139
Przełęcz Beskidek 680 m n.p.m.
Znajduje się w głównym grzbiecie pasma, którym podążaliśmy, na granicy polsko-czeskiej. Oddziela Wielką Czantorię (na północy) od Małego Soszowa (na południu). Przez przełęcz biegnie wąska, leśna droga z Wisły Jawornika do Nydku. Do czasu ustanowienia granicy w 1920 r. (a i później również) stanowiła ona dość uczęszczane przejście, łączące obie miejscowości. Po II wojnie światowej na przełęczy funkcjonowało przejście małego ruchu granicznego, Beskidek – Beskydek. 21 grudnia 2007 r. W związku z wejściem Polski do strefy Schengen przestało ono funkcjonować.
781140
Górna stacja kolejki Wisła-Soszów 806m n.p.m.
Stok narciarski Soszów to najbardziej urozmaicony i największy teren narciarski w Wiśle. Ten nowoczesny ośrodek, którego dolna stacja kolei linowej położona jest na wysokości 610 m n.p.m., wyróżniają bardzo dobre warunki na trasach narciarskich, których łączna długość wynosi ponad 6 km. Specyficzny mikroklimat oraz wysoka pokrywa śniegowa, pozwalają na jazdę nawet do końca kwietnia.
Przy ośrodku usytuowane są parkingi na kilkaset samochodów.
781141
Bandzior :)
Przed Schroniskiem na Soszowie witał nas jego mieszkaniec, kot Bandzior.
781142
Zagroda Lepiarzówka.
Idąc od Schroniska na Soszowie w kierunku szczytu Wielki Soszów po drodze, mijamy Zagrodę Lepiarzówka. Malownicze miejsce na odpoczynek a zimą bliskie sąsiedztwo wyciągu narciarskiego. Karczma, SPA i inne atrakcje umilają pobyt. Dojazd do Lepiarzówki jest nieco ograniczony. Po wcześniejszym uzgodnieniu istnieje możliwość dojazdu samochodem terenowym, a zimą do obiektu można dostać się wyciągiem narciarskim, skuterem śnieżnym lub ratrakiem. Pieszo należy kierować się doliną Jawornika do wyciągów Soszów, a dalej spacerkiem niebieskim i czerwonym szlakiem turystycznym, zgodnie z kierunkowskazami, prosto do LEPIARZÓWKI.
781143
Soszów Wielki 886m n.p.m.
To szczyt Beskidu Śląskiego w paśmie grzbietu Czantorii, leżący pomiędzy górskimi szczytami Cieślar a Mały Soszów. Wierzchołek Soszowa nie jest zalesiony, dlatego można tu podziwiać piękny malowniczy krajobraz Beskidów. Ze szczytu zobaczyć możemy takie szczyty jak: Stożek Wielki i Cieślar, Wielką Czantorię, Skrzyczne grzbiet Pasma Równicy ze szczytami Równica czy Orłowa. Przez szczyt przebiega Główny Szlak Beskidzki.
781144
Widok z Soszowa Wielkiego.
Od lewej widoczna Równica, Wielka Cisowa, Błatnia, Stołów, Trzy Kopce, Klimczok, Magura.
781145
Schronisko „Soszów” 792m n.p.m.
Schronisko odwiedziliśmy po raz pierwszy. Dodam, iż jest to schronisko prywatne, które istnieje od 1932 r. Zostało wybudowane przez Pawła Poloka. Później schronisko prowadziła córka Poloka, Anna wraz z mężem Janem Gajdzicą. Na początku drugiej wojny światowej, Gajdzicę wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec, z których powrócił w 1941 roku. Niestety w 1944 roku musiał ponownie opuścić Soszów – tym razem powołano go do niemieckiej armii. Po dezercji powrócił do domu i ukrywał się do końca wojny. Nieobecność gospodarza w schronisku wykorzystał zabrzański Beskiden-Verein. Na Annie, prowadzącej w tym czasie schronisko, Niemcy wymusili dzierżawę obiektu. Próbowali także przejąć schronisko i pozbyć się z niego dotychczasowych właścicieli, lecz ich starania się nie powiodły. Po wojnie schronisko zostało poważnie rozbudowane. W 1947 roku utworzono w nim stację turystyczną Oddziału PolskiegofTowarzystwa Tatrzańskiego w Cieszynie.
Była to pierwsza stacja turystyczna tego Oddziału, dysponująca 16 miejscami noclegowymi na łóżkach. W 1979 roku schronisko kupili Maria i Paweł Murzyn. Państwo Murzynowie prowadzą schronisko z powodzeniem do dzisiaj. Jest to miejsce, które z pewnością odwiedzimy ponownie, być może w zimowej scenerii. Panująca w nim atmosfera, czystość, miła obsługa i smaczne jedzenie utwierdzają je w naszej pamięci pozytywnie.
781146
Pampuchy z jagodami.
Najlepsze pampuchy z jagodami jakie jedliśmy to właśnie te w Schronisku na Soszowie.
781147
Idąc z Soszowa do Wisły.
Ze Schroniska na Soszowie postanowiliśmy wrócić do Wisły-Jawornik niebieskim szlakiem. Na zdjęciu wznosi się po lewej Wielka Czantoria a na dole zabudowania Wisły-Jawornik.
Korzystając z zapowiedzi pięknych słonecznych i wolnych od pracy dni października zaplanowaliśmy wyjazd do Wisły na dwa dni. W pierwszy słoneczny dzień postanowiliśmy zwiedzić Wisłę a konkretnie jej centrum. Było po weekendzie więc bez tłumów. Przy okazji trafiliśmy do Pałacyku Myśliwskiego Habsburgów, który został wybudowany na polanie Przysłop pod Baranią Górą w latach 1897-1898 na polecenie arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Służył Habsburgom w polowaniach na głuszca aż do 1916r. W 1918r został splądrowany i okradziony przez miejscową ludność. Od 1925r Polskie Towarzystwo Tatrzańskie otwarło w nim schronisko. W czasie II wojny należało do towarzystwa Wintersportverein. Po wojnie ponownie zaczęło działać jako polskie schronisko. W związku ze zwiększeniem ruchu turystycznego w latach 70. XX wieku administrujące obiektem Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze wybudowało obok nowy, znacznie większy budynek. Pałacyk został zamknięty (przez jakiś czas służył jako hotel robotniczy dla ekip budowlanych) i zaczął powoli niszczeć. Od całkowitej rozbiórki uchroniły go zabiegi Towarzystwa Miłośników Wisły. W 1985 przeniesiono go do centrum Wisły, gdzie od 1987 służy jako siedziba wiślańskiego oddziału PTTK. Wewnątrz znajduje się wystawa Głuszca, o której ciekawe rzeczy opowie nam przewodnik. Nam swój czas poświęciła przemiła Pani, opowiadając całą historię za symboliczną cegiełkę. Polecamy tam wstąpić. Z pomocą Pani przewodnik zaplanowaliśmy trasę na kolejny dzień z Ustronia przez Czantorię, Przełęcz Beskidek, Soszów Mały, Soszów Wielki do Wisły. Po zwiedzaniu Wisły udaliśmy się do miejsca zakwaterowania: Centrum Business & SPA Green Hill. Hotelik w zacisznej okolicy z dobrym jedzeniem. Sauna sucha, łaźnia parowa oraz jacuzzi zrobiły swoje :) Następnego dnia po obfitym śniadanku pojechaliśmy do Ustronia pod Kolej Linową na Czantorię. Będąc przeciwnikiem skracania sobie drogi w ten sposób, dałem się namówić i wyjechaliśmy na polanę Stokłosica gdzie znajduje się górna stacja kolejki. Stąd czerwonym szlakiem udaliśmy się na Czantorię. Pomimo tego, iż było po sezonie i wtorek wyjeżdżających kolejką i spacerujących w kierunku Czantorii nie brakowało. Z górnej stacji kolejki jest niecałe 1,5 km na Czantorię. Przez szczyt przebiega granica Polsko-Czeska a po stronie naszych sąsiadów wznosi się wieża widokowa (płatna), z której rozciąga się piękna panorama. Tuż obok wieży bufet. Kilkaset metrów na zachód od szczytu, znajduje się czeskie schronisko turystyczne na Czantorii. Po krótkim odpoczynku udaliśmy się czerwonym szlakiem w kierunku Soszowa. Szlak prowadzi wzdłuż granicy leśną ścieżką. Po drodze mijamy mogiłę czeskiego pogranicznika. Tak maszerując docieramy do Przełęczy Beskidek. Dawniej istniało tutaj przejście graniczne, dzisiaj w tym miejscu czerwony szlak, którym szliśmy, przecina zielony, biegnący z Wisły do miejscowości Nydek w Czechach. Idąc dalej przechodzimy tuż obok szczytu Małego Soszowa. Stąd mamy około 1,5 km szlakiem do górnej kolejki na Soszów. Obok górnej stacji znajduje się schronisko na Soszowie. Przywitał nas schroniskowy kot Bandzior :) Wizytę pozostawiamy na później wspinając się jeszcze na szczyt Wielkiego Soszowa, do którego mamy około 500m z tego miejsca. Ze szczytu kolejne widoki na Czantorię, Wisłę, Równicę, Orłową, Kotarz, Skrzyczne.... Po krótkim odpoczynku na górze wróciliśmy tą samą drogą do schroniska Soszów. Czyste i przytulne wnętrze zachęca do dłuższego odpoczynku. Pampuchy z jagodami były bardzo smaczne. Wycieczka dobiegała końca, więc na powrót wybraliśmy szlak niebieski spod schroniska do Wisły-Jawornika. Braliśmy pod uwagę transport publiczny z Wisły do Ustronia pod kolejkę na Czantorię, gdzie zostawiliśmy auto. Zejście tym szlakiem nie sprawia żadnych problemów technicznych, część wiedzie gruntową drogą dojazdową do schroniska, a dopiero dolna część między zabudowaniami przechodzi w asfalt. Na dole zaskoczenie, ponieważ ostatni bus odjechał coś koło 16.00. Fakt, że na przystanku znajdziemy numery telefonów do prywatnych przewoźników, jednak postanowiliśmy iść dalej do skrzyżowania z główną drogą Ustroń-Wisła, czyli prawie 2,5 km asfaltem. Po przejściu najbardziej nudnego odcinka tej trasy znaleźliśmy się w planowanym miejscu po ponad 30 min marszu. Przystanek przy stacji Orlen okazał się łaskawszy w transport z Wisły-Uzdrowiska do Ustronia i równo z zapadającym zmrokiem dotarliśmy na parking. Kolejna udana wycieczka dobiegła końca. Beskid Śląski urokliwy zachęcił nas do planowania kolejnych wypadów w te strony. Polecamy trasę i życzymy samych pozytywnych wrażeń ;)
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.

Beta