Po wczorajszej burzy i prognozach powtórki z rozrywki w dniu dzisiejszym, pojechałem tropić cumulusy.
Nie wyrwałem się za daleko, żeby w każdej chwili móc wrócić suchym kołem ;) Chmurki tworzyły piękne kompozycje, jednakże myślałem, że uchwycę bardziej ekscytujące i dramatyczne obrazy... Prognozy jednak nie sprawdziły się i z burzy nici.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj