Trasa Ultra Świra 2024 Ptaszkowa

Filmik z wycieczki tutraj: https://www.youtube.com/watch?v=7BJSdsE5boc

Wycieczka biegowa na trasie przyszłorocznego ultraŚwira. Pentelka zaczyna się i kończy w Ptaszkowej przy Ośrodku Sportów Zimowych. Niestety zaliczyłem wpade na początku i pobiegłem w odwrotną strone. Jeśli więc ktoś będzie chciał zrobić trase tak jak na zawodach więc musi zmienić kierunek i od razu na poczaątu pobiec na szczyt Jaworze. Przy ośrodku jest spory parking więc nie ma problemu z pozostawieniem samochodu. Początek trasy biegnie skrajem lasu. Mam tam ładną panorame na okolice. W oddali widzię kościół w strone którego się kieruje.To mój pierwszy punkt na trasie. Teraz asfaltem dobiegam do torów kolejowych. Kolejne 3km biegnię wzdłuż torów. Na tym odcimku jest trochę asfaltu, cementu oraz podmokłych polnych dróg. Przebiegając krótkim tunelem opuszczam odcinek kolejowyi zaczynam asfaltowy zbieg do głównej drogi. Kolejnym punkt na trasie to drewniana kamplica na Podjaworzu. Po około 8 km dpcieram do lasu przy Stawach pod Jaworem. Niestety nie wbiegam bezpośrednio na szczyt. Znów na moment opuszczam las aby przebiec się jeszcze kawałkiem asfaltu przed zaatakowaniem szczytu Jaworze.Samo podejście na szczyt nie jest trudne. Nie ma nawet specjalnie błota mimo że dzień wcześniej padało. Jedynie początek jest nieco stromawy. Na szczycie znajduje się metalowa wieża widokowa. Kilka lat wcześniej, przebiegałem tutaj podczas burzy wiec nie wchodziłem na wieże. Tym razem jednak nic nie stalo mi na przeszkodzie. Stopnie wykonane są z kratek i widzi się wszystko pod spodem podczas wejścia i zejścia. Może to u niektorych wywołać klaustrofobie. Wiało sporo i konstrukjalekko się bujala. Widoki z wieży jednak były cudowne jako że główna platforma jest ponad drzewami. Czas na ostatni zbieg. Do Ptaszkowej mam około 5km. Trasa biegnie przez kolejny szczyt Postawne 846 mnpm oraz w pobliżu miejsce pochówku ofiar epidemi cholery i tyfusa z dawnych lat gdzie obecnie stoi krzyż.Do ośrodka w Ptaszkowej docieram po niecalych 3 godzinach wycieczkowego tempa biegowego. Trasa ogólnie ok. Jak dla mnie co prawda trochę za dużo asfaltu. Całe szczęście niebył to jeden fragment ciągły ale przeplatany.