Tym razem traska patriotyczna, w końcu przypada 100 lat odzyskania niepodległości. Na tapetę trafił pieszy szlak partyzantów ziemi olkuskiej. Jest to czarny szlak turystyczny, który wg mapy swój początek ma w Wiesiółce przy dworcu PKP a kończy się w miejscowości Udórz. Niestety teoria swoje a rzeczywistość swoje :-). Już 100 metrów od stacji PKP odnajduję drugie oznaczenie szlaku, które jest zamalowane ! Oj nie dobrze :-) Pierwsza myśl to taka, że albo szlak prowadzi gdzie indziej albo jest nieprzejezdny. Trudno, trzymam się planu, droga mi prawdę powie :-). W okolicy Trzebyczki mam skręcić w lewo wzdłuż linii drzew - i już teraz wiem dlaczego napotykam zamalowane oznakowanie szlaku :-). Przez około 1000 metrów jadę błotnistą "drogą" - właściwie to można podziękować myśliwym dojeżdżającym do ambon i zwyżek, gdyby nie oni pewnie bym od razu zrezygnował z jazdy. Gdy już miniemy ten kawałek to dalej już jest tylko lepiej :-). Po drodze spotykam jeszcze kilka oznaczeń ale w Niegowonicach przy kościele napotykam czarną kropkę z początkiem szlaku! A jednak szlak został skrócony, trochę szkoda, że nie został poprowadzony innymi dostępnymi ścieżkami. Przydała by się jakaś aktualizacja w mapach jak szlak przebiega obecnie. Od Niegowonic aż do Strzegowa szlak jest naprawdę dobrze oznakowany. Niestety w miejscowości Strzegowa obok kościoła napotykam kolejną niespodziankę - szlak się oficjalnie kończy - czarna kropka ?! :-) Kolejna decyzja, co dalej - do końca szlaku, tego na mapie, około 16 kilometrów. Jednak plan wygrał, jadę dalej. Już byłem przygotowany, że znów będzie ciężko :-). Po około 1 kilometrze kończy się polna droga i zmuszony jestem przejechać przez zaorane pole. Docieram do małego wąwozu, gdzie znowu odnajduję oznakowanie szlaku i gęba znowu się cieszy :-) Docieram do lasu w którym odnajduję duże tabliczki "Szlak Partyzancki" - czyli szlak miał się dobrze! Oczywiście drugiego końca :-) nie udało mi się odnaleźć. Po drodze zwiedzimy kilka miejsc z pomnikami, które przypominają o poległych za naszą ojczyznę; kilka drewnianych kościołów i nie tylko oraz nacieszymy oczy wspaniałymi widokami przyrody. Podsumowując, szlak obecnie oznakowany jest przejezdny w 100%, gorzej ze "starą" wersją :-). Wszystkie moje uwagi zaznaczyłem na mapce. 49% traski to bezdroża.
Skomentuj