SZLAK ORLICH GNIAZD - BYDLIN - OJCÓW DZIEŃ 3

Dodano 31 lipca 2019 przez plik GPX
SZLAK ORLICH GNIAZD - BYDLIN - OJCÓW DZIEŃ 3
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

154339
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Rower górski
  • Stopień trudności: Średni
  • Gwiazdki:  4.2
  • Dystans: 55,7 km
  • Czas trwania: 8 h 38 min
  • Średnia prędkość: 6,44 km/h
  • Przewyższenie: 152,24 m
  • Suma podejść: 1 275,26 m
  • Suma zejść: 1 247,5 m
  • Data: 1 czerwca 2018
872248
0000017
872249
0000018
872250
Maczuga Herkulesa
872251
Zamek Rabsztyn
872252
Punkt Widokowy Czubatka Pustynia Błędowska
872253
Pieskowa Skała
872254
Sklep Skała
872255
Schronisko młodzieżowe Skała
872256
Zajazd Chleb Praojców
872257
xxl (8)65
872258
xxl (9)98
872259
xxl (7)94
872260
xxl (4)99
872261
xxl (6)34
872262
xxl3185
872263
xxl (3)13
872264
xxl (5)82
872265
xxl (2)42
872266
xxl (1)4125
Dzień 3 naszej przygody z Jurą Krakowsko - Częstochowską rozpoczynamy w Bydlinie. Zbieramy rano nasze obozowisko i ruszamy - nasz pierwszy cel tego dnia to Pustynia Błędowska. Dojeżdżamy dość szybko mimo podjazdów, zwłaszcza tego pod sam punkt widokowy, który daje w cztery litery!! Ale jest wyłania się przed nami punkt widokowy Czubatka i panorama na pustynię. Chwila odpoczynku i ruszamy w dalszą drogę - cel kolejny to Zamek Rabsztyn. Podjeżdżamy od drugiej strony więc omijamy kasy, co nie pozwala nam wejść do zamku, ale z zewnątrz też jest super. Kilka zdjęć, chwila odpoczynku bo podjazdy w tym dniu dają w kość. Dojeżdżamy do Pieskowej Skały, gdzie znajduje się zamek no i chyba najbardziej znany punkt na trasie Maczuga Herkulesa. Zamku nie zwiedzamy, ale kilka fotek z maczugą musi być. No i ruszamy miał to być już ostatni etap dojazd do Ojcowa. Dojeżdżamy, ale okazuje się, że nie mamy gdzie spać. Więc szukamy!! Wracamy zatem zahaczając o miejscowość Skała, gdzie jest sklep z normalnymi cenami, nie jak w Ojcowie i odwiedzamy schronisko młodzieżowe niestety pełne :). Jeden sklep a ceny wywalają z butów!!!. Ze Skały ruszamy w stronę Pieskowej Skały :) Tak wracamy by przespać się niedaleko Pieskowej a dokładnie w Zajeździe Herkules, gdzie można rozbić namiot. Po drodze zjadamy pyszny żurek i chłopcy podwójną kaszankę za magiczne odpowiednio 10 i 12 zł w przydrożnym zajeździe Chleb Praojców. W Herkulesie nie ma prysznica ale jest ciepła woda, umywalka i toaleta. Czysto i schludnie, I bardzo fajni ludzie. Bilans dnia trzeciego: 55 km ,a miało być lekko za 40 :) no co zrobić jak spać nie ma gdzie :), deszcz już na postoju wieczorową porą, nocleg pośród skał i co nam więcej do szczęścia potrzeba :)
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.

Beta