Teren leżący pomiędzy Krakowem i Częstochową, zwany Wyżyną Krakowsko-Częstochowską, to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Kolebka naszej kultury, gdzie o zabytki łatwiej niż w każdej innej części kraju, położona jest pośród przepięknych pagórków porośniętych lasami, wśród malowniczych wapiennych ostańców, stwarzając wrażenie niezwykłej harmonii występującej pomiędzy człowiekiem i środowiskiem. W odległej przeszłości na terenie Śląska i Małopolski powstawały pierwsze osady ludzkie. Na początku drugiego tysiąclecia wzniesiono tutaj pierwsze grody obronne, które chronić miały szlaki handlowe w tworzącym się państwie piastowskim. W XIV wieku za czasów panowania Kazimierza Wielkiego na pograniczu polsko-czeskim, często w miejscu drewnianych grodów, wybudowano szereg warownych zamków m.in. w Ojcowie, Olsztynie, Lelowie, Bobolicach i Mirowie, w celu zabezpieczenia ówczesnej stolicy – Krakowa i ochrony granic państwa. Powstał w ten sposób system obronny zamków, uzupełniony niewielkimi strażnicami, ufortyfikowanymi klasztorami i kościołami.
Duży wkład w utworzenie takiego systemu wniosły również możne rody szlacheckie, które wybudowały na tym terenie swe warowne siedziby m.in. w Ogrodzieńcu, Smoleniu, Bydlinie, Pilicy, Morsku, Udorzu, Rabsztynie, Pieskowej Skale, Korzkwi, Lipowcu i Rudnie. Jurajskie zamki budowane były najczęściej na szczytach wzniesień, pośród trudno dostępnych skał wapiennych, stąd wzięła się ich nazwa – „Orle Gniazda”.
Niestety, dziś większość tych wspaniałych budowli możemy oglądać tylko jako ruiny. Przyczyniły się do tego głównie wojny szwedzkie, w czasie których ograbiono i zniszczono większość zamków, a później rozbiory i restrykcyjna polityka zaborców. Na szczęście w ostatnim czasie ponowione zostały próby rekonstrukcji tych historycznych budowli i zostały odbudowane z ruin zamki w Bobolicach i Korzkwi.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj