Pomiędzy Łoniowem, a Koprzywnicą

Pomysł na wycieczkę zrodził się celem urozmaicenia drogi do Sulisławic, czyli nie wracania tą samą trasą. Dzięki temu możliwe było bliższe zapoznanie się z zabytkami gminnego Łoniowa. Z Przewłoki pojechałem polną drogą, pomiędzy sadami, aż nad sam zbiornik piaseczyński. Wspomniana droga łączy się tu z płytówką, która na zmianę z nawierzchnią z trylinki prowadzi do szosy Jasienica-Piaseczno. Po przecięciu szosy na wprost (przy kapliczce) trakt prowadził szeroką gruntówką do asfaltowego łącznika pomiędzy krajową 9, a 79. Potem już cały czas nawierzchniami asfaltowymi, przy czym trasa od przecięcia wspomnianego łącznika najpierw się wznosi, aby potem opaść do Łoniowa i połączenia z drogą nr 79. Podjazd musimy pokonać również udając się pod Pałac Moszyńskich (niedostępny - dojazd zamknięty bramą) i Kościół Św. Mikołaja. W kierunku Trzebiesławic też lekko pod górkę. Powrót od Sulisławic to właściwie cały czas na wprost i po płaskim.