Plan trasy do Wodospadów Białej Opavy

No tak co tu planować skoro nie śnią mi się po nocy wielkie wyprawy. Jestem raczej zwolennikiem odkrywania tego co blisko nas i jak do tej za każda nową wyprawa nie przestaje się dziwić ,że tylu rzeczy nie widziałem ani oni nie słyszałem.
Ale przecież nawet te krótkie , bliskie trasy są w jakiś sposób zaplanowane , bez tego nie dało by się dotrzeć do tych wszystkich miejsc , zrozumieć co znaczą . Skoro więc planuję , to opisze plan najbliższej wycieczki.
Wycieczka ma się odbyć już w niedzielę 30 października 2011 roku. Sprawdziłem już ,że pogoda ma w tym dniu być jak koniec października doskonała.
Celem jest Wysoki Jesenik a dokładniej okolice Pradziada. Ale nie samo zdobycie tego szczytu jest najważniejsze , byłem tam wielokrotnie rowerem. Chciałbym dotrzeć do Wodospadów Białej Opavy koło Karlovej Studzianki. Z dostępnych mi materiałów wynika ,że najłatwiej tam się dostać z wspomnianej wcześniej miejscowości żółtym szlakiem w kierunku Pradziada.
W miejscowości tej parkingi w większości są płatne od 70 do 300 koron czeskich. W te strony pojadę samochodem , więc byłby to dodatkowy koszt. Może więc zaparkować na której przełęczy, gdzie na leśnym parkingu można pozostawić samochód , a przy okazji trasę rozpocząć w miejscu gdzie do tej pory mnie nie było. Wybór pada na na miejscowość Vidly. Jak wynika z mapy jest tam parking i biegnie tu niebieski szlak w kierunku Pradziada.
Po około 1,5 godzinie szlak ten połączy ze szlakiem żółtym i po następnych kilkunastu minutach dotrę do Małego Dziada /1354m / a następnie do pierwszego na tej trasie schroniska Chaty Svycarna . Tutaj pewnie wdepnę na chwilę aby potwierdzić książeczkę GOT. Wcześniej też sprawdziłem na stronie http://www.cotg.pttk.pl/, pasmo to figuruje , a więc punkty do GOT zostaną zaliczone.Z chaty za około 70 – 80 minut powinien dotrzeć na szczyt Pradziada.
Pradziad (1491m n.p.m.) to jedno z trzech najwyższych wzniesień Sudetów, obok Śnieżki i Śnieżnika. To także popularny ośrodek sportów zimowych.
Jako szczyt górujący nad pasmem Jesenik, z charakterystyczną wieżą radiowo-telewizyjną Pradziad jest dobrym punktem orientacyjnym widocznym z bardzo daleka.
Kilkanaście minut na podziwianie widoków a potem w dół asfaltową ścieżką do kolejnego schroniska – Chaty Barborka Stad niebieskim szlakiem , który za jakieś pół godziny połączy się ze szlakiem żółtym dotrę do Doliny Białej Opawy jest to głęboka dolina o stromych ścianach, wcięta między zbocza Pradziada oraz Vysokiej Holi przyjmuje na środkowym odcinku formę wąwozu o długości ok. 2,5 km wypreparowanego w gnejsowych skałach.  Płynący dnem potok Biała Opawa pokonuje tu różnicę wysokości ok. 400 metrów, tworząc szereg malowniczych kaskad.  Najwyższy wodospad tzw. Wielki Wodospad osiąga wysokość prawie 8 metrów i stanowi część kaskady o  łącznej wysokości 16,4 m i długości 40 m.
Przez kanion prowadzi szlak żółty ze schroniska Ovczarna do Karlovej Srtdanki, który należy wybrać wyłącznie w porze suchej. Biegnie on ciągiem wąskich perci (brak łańcuchów zabezpieczających), mostków i drabinek  obok kaskad, które pojawiają się to gdzieś w dole, to obok ścieżki. Po wyjściu z ciemnego kanionu uderza nagle w oczy światło słoneczne. Biała Opawa płynie dalej spieniona, podskakując na progach, do miejscowości Vrnbo pod Pradziadem, gdzie łączy się z Czarną i Środkową Opawą, tworząc Opawę – lewy dopływ Odry.
Jeżeli więc będzie mokro tarse pokonam szlakiem niebieskim , który jest może mniej malowniczy ale bardziej bezpieczny.
Następny punkt podroży to Karlova Studzianka. Nie odmówię sobie przyjemności spróbowania wody mineralnej oraz chociażby pobieżnego zwiedzenia tej uroczej miejscowości i być może Geoparku.
O ile czas pozwoli dojdę jeszcze do Rolandův kámen . Na szczycie skały znajduje się punkt widokowy z drewnianym krzyżem, stąd bardziej popularnia jest miejscowa, chociaż zupełnie "niemapowa" nazwa - Křížek.
Nazwa Rolandův kámen wywodzi się od imienia pruskiego żołnierza, który ponoć właśnie tutaj poniósł śmierć. Na starych niemieckich mapach skała oznaczona jest jako Hin und Wieder Stein.
Teraz już zostanie dojść do drogi w kierunku miejscowości Vidly , gdzie jak sądzę będzie stał jeszcze mój samochód.
Trasa ma około 25 kilometrów , powinno mi więc to zająć 7- 8 godzin. Na trasie wszystko może się zdarzyć , ale plan jest właśnie taki.
W niedzielę wieczorem lub w poniedziałek opisze gdzie bylem i co robiłem , o ile oczywiście plan przerodzi się w rzeczywistość , wiem ,że wcześniej czy później tak będzie.