pętla z Dobieszyna

Trasa sprzed kilku lat, która przemierzaliśmy niewielka grupą przy dość sympatycznej kwietniowej pogodzie.
Od stacji PKP Dobieszyn ruszyliśmy szlakiem zielonym (początek przy przystanku PKS) przez niewielki las, na północny-wschód. Ścieżka wyprowadziła nas na szosę, z której zeszliśmy w pierwszą drogę w lewo. Gruntowa droga doprowadziła nas do siedziby Nadleśnictwa Dobieszyn. Przy budynku pomnik poświęcony walkom narodowowyzwoleńczym. Dalej prosto, przecinając znów szosę i w las... Szlak prowadzi przez rezerwat leśny "Starodrzew Dobieszyński" - po drodze mijamy kilka okazałych dębów i mogiłę z czasów drugiej wojny światowej. Wychodzimy na skraj lasu i dalej w lewo. Idziemy mając z lewej las, a z prawej pola. Niebawem mijamy pomnik upamiętniający walki w czasie II wojny światowej. W miejscu gdzie szlak skręca ponownie w las, my skierowaliśmy się w prawo, wchodząc dość szybko między pierwsze zabudowania wsi Cecylówka. Zatrzymaliśmy się na chwile przy pomniku upamiętniającym pacyfikację wsi. Na zakręcie we si, zeszliśmy z dotychczasowej drogi idąc w prawo by przez lasy i polany przedrzeć się do kolejnej biegnącej zachód-wschód drogi. Nią w lewo i na rozwidleniu kolejny pomnik - tym razem związany z walkami podczas powstania styczniowego, tzw. bitwa pod Lipą. I do samej Lipy żeśmy doszli. Tu z wartych odnotowania rzeczy - budynek dawnej szkoły z dość oryginalną bramą wjazdową.
W "centrum" wsi skręciliśmy w prawo, weszliśmy ponownie w las. Po około kilometrze doszliśmy do skrzyżowania przy którym znajdował się kolejny ciekawy pomnik - upamiętniający elektryfikację wsi Lipa. Poszliśmy dalej prosto, aż do kolejnej wsi - Klementynowa. Przeszliśmy przez wieś i skręciliśmy za nią w lewo i na kolejnym skrzyżowaniu w prawo. Szliśmy równolegle do oddalonej kawałek szosy. Kolejne wsie to Zadąbrowie i Kolonia Sielce, w tej drugiej na skrzyżowaniu poszliśmy w lewo, aby wyjść na szosę w Dobieszynie, przy oryginalnym krzyżu z lufy armatniej.
Dalej już szosą w prawo, mijając drewniany kościół św. Teresy i sklep dotarliśmy do torów. W prawo wzdłuż nich dotarliśmy do miejsca startu.