Najciekawsze
Najnowsze
W pobliżu
Rower 
Rower górski 
Rower szosowy 
Rower turystyczny 
Pieszo 
Bieganie 
Turystyka górska 
Piesza wycieczka 
Nordic Walking 
Moto 
Samochód 
Motocykl 
4x4 
Woda 
Kajak 
Żeglarstwo 
Inne jednostki pływające 
Zima 
Narty biegowe i śladowe 
Ski Tour 
Narty zjazdowe i snowboard 
Łyżwy 
Pozostałe 
Paralotnia 
Konno 
Samolot 
Rolki 
Hulajnoga 
Inne 
PRO
Wpisz kod w wyszukiwarce
- Opis
- Mapa
- Punkty
Informacje
- Rodzaj aktywności: Turystyka górska
- Stopień trudności: Łatwy
-
Gwiazdki:
5.0
- Dystans: 14,9 km
- Czas trwania: 4 h 10 min
- Średnia prędkość: 3,56 km/h
- Przewyższenie: 328,41 m
- Suma podejść: 1 084,68 m
- Suma zejść: 1 056,68 m
- Data: 7 stycznia 2024
- Lokalizacja: Wisła
Głębce PKP
Zejście z szerokiej utwardzonej drogi
Gdyby nie chmury to mógłby być ładny widok
Osiedle Mrózków
Trzeba uważać na oznaczenia szlaku
Widok na Stożek
Trochę poza szlakiem
Na szczyt Mrózków
Łączecko teraz szlak czerwony
Koniec szerokiej drogi
Kiedyś szlak prowadził tędy
Zima robi robotę
Beskid
Oznaczenie na szczycie
W stronę Kubalonki
Szczyt bez nazwy
Początek zejścia na przełęcz
Wychodzę z lasu
W stronę tras biegowych
Trasami biegowymi w górę
Na szlaku żółtym
Wieża widokowa na Kubalonce
Widok z wieży bez szału
Bez szlaku na Głębiec
Koniec tras biegowych
Głębiec
Teraz szlak zielony
Zabudowania Kozińca
Węzeł szlaków
Dojazd do przekaźnika
Kozińce 775 m
Kamień pamiątkowy mjr Adolfa Pilcha
Ponownie szlak żółty
Powrót na dworzec do Głębiec
Do Wisły Głębce dojechałem pociągiem z Katowic za 11 zł z ulgą KDR. Trasa mojej wycieczki biegła najpierw szlakiem niebieskim aż do przełęczy Łączecko, gdzie zmieniłem szlak na czerwony i dotarłem nim na Przełęcz Kubalonka. Szlak ten jest miejscami mocno zdewastowany chyba przez quady. Masa kałuż i błota które jeszcze nie zdążyły zamarznąć. Z przełęczy na szczyt Kubalonki szedłem trasami biegowymi a na końcu szlakiem żółtym. Po zejściu z malutkiej wieży widokowej z której za wiele nie widać szedłem jeszcze kawałek szlakiem żółtym a następnie bez szlaku przez Głębiec dotarłem do szlaku zielonego którym przez Koziniec zszedłem na dół. Ostatnie kilkaset metrów znów szlakiem żółtym na dworzec w Głębcach.
Skomentuj