Pęta Raduńska

Początek trasy przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku. Drogami rowerowymi i gdańskimi asfaltami dojeżdżamy do Parku Oruńskiego. Przez południowe obszary Gdańska docieramy do Otomina. Tam rozpoczyna się prawdziwa jazda po Kaszubach. Ilość górek i wzniesień jakie mieliśmy do pokonania na zaplanowanej trasie była w stanie zaspokoić nawet najbardziej wymagających uczestników wycieczki. Nawierzchnia szlaków bardzo urozmaicona. Znaczna część dróg leśnych pokrytych ściółką, dość dużo dróg szutrowych i polnych. Asfalt i płyty betonowe też miały swój udział w urozmaiceniu nawierzchni zaplanowanej trasy. Przebieg trasy to w początkowym biegu Niebieski Szlak Pieszy. W okolicy Kartuz i Jeziora Karczemnego przesiadka na Szlak Pieszy Czerwony i podążamy nim do Chmielna.. W Chmielnie kolejna zmiana - przeskakujemy na Szlak Rowerowy i trzymamy się go przez Miechucino do Borzestowa. W Borzestowie kolejna zmiana szlaków - Czarny Pieszy - do przesmyku pomiędzy Jeziorem Raduńskim Górnym i Dolnym. Na przesmyku ponownie wskakujemy na jeden ze Szlaków Rowerowych i trzymamy się go do Ręboszewa. W Ręboszewie już wg. własnego upodobania przeplatając różne rodzaje dróg i szlaków dojeżdżamy do Przyjaźni koło Żukowa. Tam powracamy na Niebieski Szlak Pieszy i trzymamy się go aż do samego Otomina. Z Otomina do Gdańska już asfaltem powracamy do domów.
Trasa ogólnie wymagająca dość dobrej kondycji i wytrzymałości na długotrwałe podjazdy na górki i wzniesienia.
Polecana raczej zaprawionym rowerzystom.