Krótka, ale bardzo przyjemna trasa rowerowa, którą bez problemu pokonamy z naszymi pociechami. Start w Paczółtowicach może być parking obok zabytkowego drewnianego kościółka z bogatą historią. Jedziemy w kierunku Dębnika. My wybraliśmy łagodniejszy podjazd drogą w lewo tuż za sklepem obok remizy strażackiej. Podjazd główną drogą jest stromy i nie do końca bezpieczny z uwagi na częste wypadki na tym odcinku (serpentyny). Łączymy się z główną drogą tuż za wzgórzem Boża Męka (457 m n.p.m.). Łatwo rozpoznać przez stojącą na nim kapliczce. Ze wzgórza roztacza się piękny widok na Paczółtowice i Dolinę Racławki. Drogą główną dojeżdżamy do Dębnika, na skrzyżowaniu możemy jechać prosto, wjeżdżając w gruntową drogę leśną, jednak my skręcamy w prawo za główną drogą i odbijamy w najbliższą drogę gruntową w lewo(droga Siedlecka). Wspomniana droga na wprost skrzyżowania bywa bardzo błotnista na początkowym odcinku a ta, którą jechaliśmy i tak łączy się z nią w lesie. Obydwie prowadzą w jedno miejsce, na skraj lasu w miejscowości Siedlec. Tu zaczyna się asfalt i stromy długi zjazd w dół. Tu zwracam uwagę na sprawne hamulce w rowerach. JEST STROMO. Po ostrym zakręcie w prawo na skrzyżowaniu w lewo i za główną do Dubia. Będąc w Dubiu polecam Restaurację ROKO to również ośrodek hodowli pstrąga. Dojazd drogą obok szklarni do Radwanowic, ul.Pstrągowa 1. Rybki palce lizać i nie tylko... :-) Powrót do centrum Dubia, tu boisko pod okazałymi skałkami jurajskimi i plac zabaw. Jedziemy drogą w kierunku miejscowości Żary. Tuż za granicami Dubia mamy po lewej parking i wejście do Rezerwatu Doliny Racławki, nasz główny punkt wycieczki. To jedna z ładniejszych podkrakowskich dolinek jurajskich obok Kobylańskiej czy Będkowskiej. Mamy tu trzy szlaki w tym ścieżkę dydaktyczną z 13 punktami. Jeśli ktoś nie był, polecam zobaczyć. Jestem pewny, że wróci tu ponownie. Ścieżką wzdłuż potoku Racławka dojdziemy lub dojedziemy rowerem do Paczółtowic. Jedno miejsce, gdzie koryto rzeki często wylewa zmusi nas do przeprowadzenia rowera. Na trasie trzy mostki nad Racławką. Będąc już w Paczółtowicach, pozostaje nam na koniec wyjazd pod górkę.
Skomentuj